
SPORTY LOTNICZE
Kto nie marzył o lataniu,
nad drzewami szybowaniu?...
Czasem tak się dzieje w snach:
jesteś w górze, niżej dach,
w dole ludzie i ulice,
szkoły, sklepy i kaplice.
Rozpościerasz ręce tak,
że wyglądasz niczym ptak.
Wierzysz szczerze momentami,
że poruszasz już skrzydłami.
Patrząc tak na wszystko z góry,
mijasz wciąż obłoczki, chmury.
Nagle!… koniec marzeń sennych.
Wracasz do swych spraw codziennych.
Z czasem z marzeń się wyrasta,
człowiek zmienia się, dorasta,
ma na głowie spraw tysiące:
same pilne i naglące.
Tym, co loty pokochali
i w marzeniach swych wytrwali
pozostaje jedna rada –
w aeroklub wejść wypada,
by swą pasję pielęgnować
i choć jeden raz spróbować:
modelarstwo, lot balonem,
lotnie, skok ze spadochronem,
i szybowce, samoloty,
paralotnie, mikroloty.
Kto pokochał już latanie,
niech podejmie to wezwanie,
nie siłami zamiar mierzy!
Do odważnych świat należy!
Edyta Pawlak
© Wszelkie prawa zastrzeżone.