
badminton, tenis stołowy, tenis ziemny
TENIS ZIEMNY, TENIS STOŁOWY, BADMINTON
Ulubiony sport Denisa
to na korcie gra w tenisa –
chce rozwijać pasję nową
cud-rakietą tenisową,
którą dostał od rodziny
na swe szóste urodziny.
Technik gry go uczy wujek.
Denis nieźle już serwuje!
Raz próbował też gry w deblu
z kolegami na osiedlu.
Wie, jak zmylić przeciwnika
i co z czego tu wynika.
Tenis stał się jego życiem:
martwi się swym złym przebiciem,
w rzece szczęścia za to brodzi,
gdy na korcie mu wychodzi.
A czy znacie już Szymona?
On uwielbia badmintona.
Tutaj lżejsze są rakietki
i, co ważne dla kometki,
tutaj nie gra się piłkami,
lecz lekkimi z piór lotkami,
które podczas gry nie mogą
upaść – zetknąć się z podłogą.
Jest też trzecia gra „siostrzana”
lecz na stołach rozgrywana.
Ach! – to tenis jest stołowy,
o pomyłce nie ma mowy!
Jest tu siatka, są rakietki
no i piłek małych setki –
białych lub pomarańczowych,
lekkich i do gry gotowych.
Edyta Pawlak
© Wszelkie prawa zastrzeżone.